2 września 2013

Lustro odpowiedź zna

Nie pora wydorośleć, rycerzu?

Gdybyś był bardziej odważny, musiałbyś być lwem.

Może choć raz dasz dojść do głosu sercu, a rozum utrzymasz na wodzy?

Masz taki ładny uśmiech, pokazuj go częściej.

Wystarczy już tej zabójczej powagi.

I always hear "punch me in the face" when you're speaking, but it's usually subtext


 Hamish John Cox
mugolak?/włos jednorożca, 11 cali, cyprys/nie lubimy mioteł/ Pan-Nie-Ma-Mnie/ książki zamiast przyjaciół?/ kochamy konie, pegazami nie pogardzimy /zawsze wiedzieliśmy, że umiemy czarować/ Londyn, Londyn, Londyn! / śmierć śmierciożercom/ codziennie coś słodkiego/ nie lubimy swojego pierwszego imienia/ Hamish umarł, niech żyje John/ V rok Hufflepuff/ kot imieniem Elf/ bogina nie znamy/ patronus chwilowo mgiełką - uczymy się/ Opieka nad magicznymi stworzeniami / transmutacja/ obrona przed czarną magią/ lizus

 Czasem mam wrażenie że zapomniałem, że już nie boli... I kiedy trwa to za długo, wracają wspomnienia a ból jest po stokroć silniejszy
Siedzi wciśnięty w kąt z książką w ręce. Znasz go, kto by nie słyszał o szalonych śledztwach tego dziwnego Puchona? Wszyscy używają słowa "ekscentryk". Jednak są tacy, co gorliwie temu zaprzeczą. Może i to niewielka grupka tych, którzy są z nim najbliżej, ale to oni mają świeże spojrzenie na tego chłopaka. Czasem da się słyszeć, że nazywają go "Sherlockiem". W sumie to naturalne przyrównywać hogwardzkiego detektywa do jego autorytetu i wzorca. Raz jeszcze mógłbyś przyjrzeć mu się uważniej, to ci dużo da. Jego blond czupryna jest jak zawsze nieułożona, ale ty dobrze wiesz, że to nie od pędu wiatru na miotle. On ma lęk wysokości i na tym kawałku drewna siedział tylko raz. Potem cała szkoła mówiła o pierwszoroczniaku, który wpadł na nauczycielkę łamiąc siebie i ją przy okazji. Koło niego leży torba, cuchnie od niej mięsem. Prawdopodobnie znów dokarmiał testrale. To nie tajemnica, że uwielbia wszystkie konie. Wszak rozpowiada o tym komu tylko może. Na jego nogach wyleguje się czarny kotek, uroczy psotnik, którego kiedyś o mało nie zdepnąłeś. Nie myślisz o kocie, co? Myślisz o tym skromnym bohaterze, który wypiera się wszystkich swoich ważnych cech na rzecz nieśmiałości i strachu, wymyślonego rzecz jasna. Nie zdołasz go rozgryźć. Jeszcze nikomu się nie udało. Wiedz jedno. Wbrew wszystkiemu, co mówi jest odważny. Co innego, że nieśmiały. To nie jeden ze stereotypowych Puchonów. On przywali ci w nos jeśli spróbujesz go wykorzystać. Chyba mnie nie słuchasz. Intrygują cię jego oczy? Mają niesamowity odcień błękitu, który potrafi przedrzeć się do najskrytszych kawałków duszy i nie tylko. Zna cię lepiej niż myślisz. Bo po prostu spojrzał. Widzę jak rozpiera cię pewność, że i ty go znasz. Skoro tak, to podejdź i zagadaj. Nie? Jesteś taki jak wszyscy, nie zaryzykujesz....

KOLIGACJE
LUSTRO


Dla odwaznych - karta w pelnej krasie
________________________________________________________
Hej! To znowu ja! Jeśli ktoś nie kojarzy, to prowadzę jeszcze pozytywniejszego pana -> Jack Bizarre
Tym razem postać bardziej podobna z charakteru do tej, co siedzi przed monitorem ;)
Chętna na wszelkie wątki. Szukam dla Johnny'ego najlepszego przyjaciela.
Karta zmieniona, chłopiec ten sam. Cały do kochania.
 Uznałam, że jak na początek zarzucam Was zbyt wieloma informacjami.
Więc teraz stawiam na mój minimalizm, czyli i tak wszystkiego sporo.
Wizerunek - William Moseley 
Cytat w tytule z serialu "Sherlock"
Mistrzu Gry witamy!