31 sierpnia 2014

Thea Aura Abominable

 

| 13 maja | 5 rok | Slytherin | Czysta krew | 9 cali, wiśnia, sztywna,
włókno ze smoczego serca, znakomita do rzucania uroków| Londyn |
 | Rudy kot, Bajzel | Patronus - żaba| Bogin - śmierć brata |
| Kasjopeja i Rudolf Abominable| 


Przebiegła i sarkastyczna, zabawna, ambitna i czasem lekkomyślna. Nienawidzi 
szlam i prawie każdego wyzywa od zdrajców krwi. Jest w stanie poradzić sobie w każdej trudnej 
sytuacji, zawsze wychodzi z twarzą. Wiele osób uważa ją za arogantkę, ale to tylko taka maska.
 Pesymistka, ale mimo tylu złych cech potrafi być dobra i pomocna dla osób na których jej zależy.
  ♣♣♣♣

Thea zawsze była inna od tych wszystkich czarownic w jej wieku, chodziła własnymi ścieżkami i była raczej samotną osobą, podejrzliwość zawsze brała górę, gdy chciała się z kimś zakolegować. Jej rodzice martwili się, że już nigdy się z nikim nie zaprzyjaźni, ponieważ tylko z kotem spędzała dużo czasu. Bajzel jest jej ukochanym kotkiem, na pierwszym roku zachciało mu się skakać z okna, on wylądował na czterech łapach, ale ona nie. Dziewczyna czuje ogromny wstręt i obrzydzenie do czarodziei o niemagicznym pochodzeniu i wiele osób posądza o zdradę krwi. Często wykazuje się ogromnym talentem do latania na miotle. Dla obcych potrafi być okrutna, ale za życie swoich przyjaciół zrobiłaby wszystko. Jej rodzice pracują w departamencie tajemnic, obydwoje są wychowankami Slytherinu. Rodzice, Rudolf i Kasjopeja wychowują dzieci raczej bezstresowo, dają im wszystko czego zapragną. Thea ma uczulenie na maliny, więc gdy zjadła jedną wylądowała w szpitalu, ale jak to mówią, zakazany owoc smakuje najlepiej, no nie?



Abominable ma blond włosy i brązowe oczy. Jest niska i dość szczupła a jej nogi są bardzo chude. Thea ma bardzo bladą cerę a jej policzki najczęściej są zaróżowione. Włosy często zostawia rozpuszczone. Gdy jest bez przyjaciół prawie nigdy się nie uśmiecha.


*
-Twierdzisz, że to co mówię jest chamskie?
Cieszę się, że nie słyszysz co myślę.
*

 american horror story taissa farmiga gif

9 komentarzy:

  1. [Witam na blogu! Mam chyba jakieś dwie kosmetyczne korekty.
    obydwoje są wychowankami Slytherinu. - odmieniłabym to raczej jako Slytherina.
    A ponadto z tego, co kojarzę, patronus jest bardziej widoczną formą charakteru czy duszy właściciela (może się mylę, to tylko moja teoria), a widząc, że Thea lubi chodzić własnymi ścieżkami i jest samotniczką, raczej dałabym jej za patronusa kota niż żabę.
    W każdym razie życzę dużo weny i jakby był pomysł na wątek, to zapraszam do mnie. ;)]

    Carmen

    OdpowiedzUsuń
  2. [ Czeeść! Moja pierwsza postać na tym blogu miała właśnie wizerunek Taissy, kojarzy mi się ona jedynie z AHS xd Życzę dużo weny! ]
    Malfoy Jace

    OdpowiedzUsuń
  3. [Witam nową, uroczą Ślizgonkę! :D]
    Mikael/Alastair

    OdpowiedzUsuń
  4. [Witam kolejną Ślizgonkę! :D]
    Ian/Marcel

    OdpowiedzUsuń
  5. [Akurat odmiana jest dobra - powinno być Slytherinu, bo to dom, gdyby coś należało do jego jego założyciela to byłoby Slytherina. Sugerowałabym jednak zmianę czcionki na mniejszą i wyjustowania tekstu oraz pochwalić za uwagę na lekcjach historii/polskiego, bo widzę, że mitologia w jednym paluszku. Jedno "nienawidzi" na początku jest w oddzielnej linijce (chociaż to może jakiś zabieg artystyczny, którego nie rozumiem, tyle tego ostatnio...). I dlaczego ona ma takie brzydkie nazwisko? ;c]

    zawsze do usług, Raisa Aristowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. [Dodam jeszcze, że w tytule może być cokolwiek, ale skoro już masz tam imiona i nazwisko postaci, to w karcie nie musisz mieć tego powielonego.]

      wciąż pomocna, Raiska

      Usuń
  6. [Cześć! Szkoda, że Ślizgonka, a nie Puchonka (lokalny patriotyzm zawsze spoko), bo cieszyłabym się bardziej, ale i tak witam na blogu, życząc jednocześnie dobrej zabawy. Chciałabym jednak zauważyć, że w akapicie, w którym opisujesz jej wygląd... cóż, bardzo bardzość częstością pogania, że tak to ujmę - może zadbaj o mniej powtórzeń w tym miejscu? I popieram sugestię don paczellone - zmiana czcionki na mniejszą byłaby wskazana.]

    Serge Chevalier, Hufflepuff

    OdpowiedzUsuń
  7. [Hej! Proszę, zmniejsz czcionkę! Gdy kazałam ci ją powiększyć, myślałam, że ustawisz z "małej" na "normalną". I wyjustuj tekst, koniecznie! Pod obecną formą to wygląda bardzo, bardzo nieestetycznie i jeśli tego nie poprawisz, będę zmuszona zrobić to osobiście.]

    Sloane/Jamie

    OdpowiedzUsuń