1 lipca 2014

Kochany Irytku!

Tutaj wnosicie skargi, zażalenia i prośby w stronę naszego nowego-starego szkolnego ducha, Irytka Poltergeista! Jego tożsamość chyba nigdy się nie wyjaśni, ale każdy Hogwart potrzebuje swoich tajemnic!

(nie, to nie ja)
(Ja też nie ~Carol)

15 komentarzy:

  1. Zażalenie
    Ból mi dupę ściska. I dosłownie, i w przenośni.

    zmajtkowany Drew

    OdpowiedzUsuń
  2. Eva zebrała się na odwagę i przekroczyła próg łazienki, gdzie rzekomo tego dnia Irytek rozkręcał rury pod zlewami.
    - Kochany Irytku, czy mógłbyś mi załatwić więcej tego kremu z łoju smoka? Okazuje się, że działa na wypryski.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na wielu tablicach w szkole pojawiło się małe ogłoszenie, dokładnie list, który został zaadresowany do niejakiego Irytka Poltergeista. Czysty, niewygnieciony pergamin i elegancki charakter pisma odznaczał się z daleka wśród ogłoszeń innych uczniów

    Drogi Irytku,
    piszę do Ciebie aby podziękować Ci za niesamowitą lekturę. Podczas naszego ostatniego spotkania omal nie straciłam głowy dla Ciebie. Mam nadzieję, że polecisz mi więcej książkowych propozycji, może nieco bardziej w moim zakresie zainteresowań.
    Jednak nie w tym rzecz, mój drogi, i nie o tę sprawę mi chodzi. Mam dla Ciebie sekretną sprawę, którą możesz zrobić tylko Ty, nasz kochany Poltergeiście.
    Liczę, że prędko się spotkamy.
    Z wyrazami uszanowania
    Styx

    OdpowiedzUsuń
  4. Irytku!
    Moja nowa fryzura jeszcze bardziej działa na dziewczyny! To nowe ułożenie i witki między pasmami włosów... cudo!
    Kiedy mogę umówić się na kolejną wizytę?

    James

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochany Irytku!
    Wczoraj sprawiłeś, że mój dzień był naprawdę wyjątkowy, pod każdym względem! Bardzo oryginalnie życzyłeś mi miłego dnia. Zdradź mi tylko tajemnicę - skąd znałeś moje całkowicie nowe i jeszcze nierozgłoszone przezwisko? Serio, razem z autorką spać nie możemy po nocach z tego powodu, bo to oznacza że przynajmniej w Hogwarcie nic nie może się ukryć.

    Bendżi

    OdpowiedzUsuń
  6. Świadkowie całego zajścia ze zdumieniem zaobserwowali nadzwyczaj wzmożoną aktywność fizyczną Dennisa Lyncha, kiedy wykonywał on nieokrzesany taniec, usiłując wytrząchnąć dżdżownice zza szaty.
    Towarzyszące Puchonowi nieprzyjemne odczucia i lekkie łaskotki sprawiły, że chłopaczyna wywijał po korytarzu, donośnie przeklinając cholernego poltergeista. W późniejszym czasie mawiało się, że było to jedyne tak żywe i uczuciowe wystąpienie Dennisa na szkolnym forum publicznym. Nikt nie wie, jak samodzielnie udało się Lynchowi pozbyć robactwa, ale chodzą słuchy, że tamtego dnia wieczorem intensywnie pachnący mydłem siedział nad jeziorem ze źdźbłem jakiejś roślinki zatkniętej w ustach i na uspokojenie skołatanych nerwów łowił ryby. Wszak przynęty miał aż w nadmiarze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Reklamacja
    Jestem absolutnie przekonana, iż prosiłam Cię o więcej smoczego łoju, NIE łajna.

    Eva Reeve, szczęśliwie już czysta

    OdpowiedzUsuń
  8. Skarga
    Zawsze marzyłam o haftowanych ręcznikach, ale Własność Kamfory Bojler nie jest do końca tym, czego oczekiwałam...
    I dlaczego na moich wsuwkach są ślady, za przeproszeniem, twoich ektoplazmatycznych smarków?

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratulacje
    Smarki Trolla Górskiego działają, możesz Irytku wypróbować na innych. Polecam, działanie przetestowane na mnie, obserwacje spisane mogę się nimi z Tobą podzielić, tylko następnym razem błagam - nie we włosy.

    Odwieczny wielbiciel - Lenard

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Josephine wkroczyła do opustoszałej biblioteki, gdzie Irytek zrzucał z półek najgrubsze książki o wojnach goblinów.
    - Hej, Irycie - krzyknęła. - Dzięki za te zielone pasemka, wyglądałam w nich obłędnie. Tylko przy następnej poradzie w sprawie stylu wybierz inny kolor - ten nie pasuje do mojej karnacji.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyjec do Najgłupszego Iryta:
    NASTĘPNYM RAZEM TO TY BĘDZIESZ CZYŚCIŁ TE PUCHARY
    Bez poważania,
    Kris

    OdpowiedzUsuń
  13. Ta różowa farba zeszła szybciej, niż się spodziewałam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiem, że kochasz mnie ignorować. RANISZ.

    smutna Jamie

    OdpowiedzUsuń
  15. Irytku, sądzę, że powinieneś nieco bardziej zainteresować się nowymi uczniami!

    Dumbledore

    OdpowiedzUsuń